11 maja 2013

ROZDZIAŁ JEDENASTY

W kopercie jest kilka arkuszy. Z sercem walącym jak młotem
wyjmuję je, sadowię się wygodnie na łóżku i zaczynam czytać.

UMOWA
Zawarta dnia ............ 2011 r. („Data zawarcia umowy”)
Pomiędzy PANEM CHRISTIANEM GREYEM, zamieszkałym pod
adresem 301 Escala, Seattle, WA 98889 („Pan”) PANNĄ
ANASTASIĄ STEELE, zamieszkałą pod adresem 1114 SW Green
Street, Apartment 7, Haven Heights, Vancouver, WA 98888
(„Uległa”)STRONY USTALAJĄ, CO NASTĘPUJE
1.Poniżej wymieniono warunki umowy pomiędzy Panem
a Uległą.
WARUNKI PODSTAWOWE
2. Podstawowym celem niniejszej umowy jest pozwolenie Uległej
na bezpieczną eksplorację jej zmysłowości i granic, z należytym
szacunkiem w odniesieniu do jej potrzeb, granic i dobrego
samopoczucia.
3. Pan i Uległa zgodnie oświadczają, że wszystko, co się wydarzy
na mocy niniejszej umowy, zostanie dokonane za przyzwoleniem
drugiej strony, będzie mieć charakter poufny i podlegać będzie
uzgodnionym ograniczeniom oraz procedurom bezpieczeństwa
wyszczególnionym w umowie. Wszelkie dodatkowe granice
i procedury bezpieczeństwa wymagają formy pisemnej.
4. Obie strony umowy zapewniają, iż nie są nosicielami żadnej
przenoszonej drogą płciową, poważnej, zakaźnej czy zagrażającej
życiu choroby, w szczególności HIV, opryszczki i zapalenia
wątroby. Jeśli w okresie obowiązywania niniejszej umowy lub po jej
przedłużeniu u jednej ze stron zostanie zdiagnozowana taka choroba,
strona ta zobowiązuje się do niezwłocznego poinformowania o tym
fakcie drugiej strony, nim dojdzie do kontaktu fizycznego między
stronami.
5. Przestrzeganie powyższego (i wszystkich dodatkowych granic
oraz procedur bezpieczeństwa ustalonych zgodnie z pkt. 3) stanowi
podstawę niniejszej umowy. Każde naruszenie unieważnia umowę
ze skutkiem natychmiastowym i obie strony zgadzają się ponieść
pełną odpowiedzialność i konsekwencje takiego naruszenia.
6. Wszystkie punkty niniejszej umowy należy odczytywać
i interpretować w świetle podstawowego celu i podstawowych zasad
określonych w punktach 2–5.
ROLE
7. Pan jest odpowiedzialny za dobre samopoczucie i właściwe
szkolenie, służenie radą i dyscyplinowanie Uległej. Ma obowiązek
decydować o charakterze takiego szkolenia, służenia radą
i dyscyplinowania oraz o porze i miejscu realizacji tegoż, stosownie
do uzgodnionych zasad, granic i procedur bezpieczeństwa
określonych w niniejszej umowie bądź ustalonych dodatkowo
na mocy punktu 3.
8. W przypadku gdy Pan nie będzie przestrzegał uzgodnionych
zasad, granic i procedur bezpieczeństwa określonych w niniejszej
umowie bądź ustalonych dodatkowo na mocy punktu 3, Uległa ma
prawo do natychmiastowego wypowiedzenia niniejszej umowy
i zaprzestania świadczenia usług względem Pana.
9. Zgodnie z tym zastrzeżeniem oraz z postanowieniami punktów 2– 3
Uległa ma obowiązek służyć Panu i być mu posłuszną. Na mocy
zasad, granic i procedur bezpieczeństwa określonych w niniejszej
umowie bądź ustalonych dodatkowo na mocy punktu 3, Uległa
zobowiązuje się – bez kwestionowania czy wahania – zaspokajać
Pana w wymagany przez niego sposób i przyjmować – bez
kwestionowania czy wahania – szkolenie, służenie radą
i dyscyplinowanie, bez względu na formę.
WYPOWIEDZENIE UMOWY I OKRES OBOWIĄZYWANIA
10. Pan i Uległa zawierają niniejszą umowę w dniu określonym
powyżej, mając pełną świadomość jej charakteru, i zobowiązują się
przestrzegać jej wszystkich warunków.
11. Niniejsza umowa obowiązuje przez okres trzech miesięcy
kalendarzowych od daty podpisania („Okres Obowiązywania
Umowy”). Po wygaśnięciu Okresu Obowiązywania Umowy strony
przedyskutują, czy niniejsza umowa i ustalenia, których dokonały
na jej mocy, są satysfakcjonujące i czy spełnione zostały potrzeby
obu stron. Każdej ze stron wolno zaproponować przedłużenie
niniejszej umowy lub podtrzymanie ustaleń, których dokonano
na mocy przedstawionych w niej zasad. W przypadku braku zgody
na takie przedłużenie niniejsza umowa ulega rozwiązaniu i obie
strony mogą powrócić do swego życia sprzed umowy.
DOSTĘPNOŚĆ
12. Uległa zobowiązuje się do bycia dostępną dla Pana
od piątkowego wieczoru do niedzielnego popołudnia każdego
tygodnia w Okresie Obowiązywania Umowy; konkretne godziny
określi Pan („Wyznaczony Czas”). Kolejne takie godziny strony
mogą ustalać doraźnie wspólnie.
13. Pan zastrzega sobie prawo do odprawienia Uległej o dowolnej
porze i z dowolnego powodu. Uległej wolno poprosić o zwolnienie
o dowolnej porze, przy czym decyzję podejmuje Pan w zgodzie
z prawami Uległej określonymi w punktach 2–5 oraz 8.
LOKALIZACJA
14. Uległa ma obowiązek być dostępną w Wyznaczonym Czasie
i ustalonym dodatkowym czasie w miejscach określonych przez
Pana. Pan zobowiązuje się pokryć wszelkie koszty poniesione przez
Uległą, związane z dotarciem w wyznaczone miejsce.
POSTANOWIENIA DOTYCZĄCE USŁUG
15. Poniższe postanowienia dotyczące usług zostały omówione
i uzgodnione i będą przestrzegane przez obie strony przez Okres
Obowiązywania. Strony uznają, iż mogą zaistnieć pewne kwestie
nieokreślone w niniejszej umowie czy postanowieniach dotyczących
usług lub że pewne kwestie mogą wymagać renegocjacji. W takich
okolicznościach można dopisać kolejne punkty w formie poprawek.
Wszystkie takie poprawki muszą zostać uzgodnione i podpisane
przez obie strony i będą podlegać podstawowym warunkom
określonym w punktach 2–5.
PAN
15.1. Priorytetem Pana będzie zawsze zdrowie i bezpieczeństwo
Uległej. Panu nie wolno wymagać od Uległej, prosić ani zezwalać
na uczestniczenie wraz z Panem w czynnościach wyszczególnionych
w Załączniku nr 2 lub w innych czynnościach, których jedna ze stron
nie uważa za bezpieczne. Pan nie podejmie ani nie wyrazi zgody
na podjęcie działania, które może doprowadzić do poważnych
obrażeń bądź zagrożenia życia Uległej. Pozostałe podpunkty
niniejszego punktu 15 należy odczytywać w zgodzie z tym
zastrzeżeniem i kwestiami podstawowymi, określonymi w punktach
2–5.
15.2. Pan uznaje Uległą za swoją własność, którą w Okresie
Obowiązywania ma prawo posiadać, kontrolować i dyscyplinować.
Pan ma prawo wykorzystywać ciało Uległej w dowolnej chwili
Wyznaczonego Czasu lub ustalonych dodatkowych godzinach
w sposób, który uzna za stosowny, seksualny bądź jakikolwiek inny.
15.3. Pan ma obowiązek zapewnić Uległej każde niezbędne
szkolenie oraz udzielić rad dotyczących tego, jak w odpowiedni
sposób służyć Panu.
15.4. Pan ma obowiązek utrzymywać stałe i bezpieczne środowisko,
w którym Uległa może spełniać obowiązki względem Pana.
15.5. Panu wolno dyscyplinować Uległą, aby mieć pewność,
że Uległa w pełni zdaje sobie sprawę ze swojej służalczej roli
względem Pana i aby zniechęcać do niedopuszczalnego zachowania.
Panu wolno chłostać, dawać klapsy, smagać batem lub cieleśnie
karać Uległą w sposób, jaki uzna za stosowny, dla celów dyscypliny,
własnej przyjemności lub z innego powodu, którego nie ma
obowiązku przedstawiać.
15.6. Podczas szkolenia i dyscyplinowania Pan ma obowiązek
pilnować, aby na ciele Uległej nie pozostały żadne trwałe ślady i aby
nie doszło do obrażeń wymagających pomocy lekarskiej.
15.7. Podczas szkolenia i dyscyplinowania Pan ma obowiązek
pilnować, aby dyscyplinowanie i przedmioty wykorzystywane
w celu dyscyplinowania były bezpieczne. Nie wolno mu ich używać
tak, aby wyrządziły poważną krzywdę i nie wolno mu w żaden
sposób przekraczać granic określonych w niniejszej umowie.
15.8. W przypadku choroby bądź uszkodzenia ciała Pan ma
obowiązek zaopiekować się Uległą, dbając o jej zdrowie
i bezpieczeństwo, sugerując i w razie potrzeby – jeśli Pan uzna to
za konieczne – wzywając pomoc medyczną.
15.9. Pan ma obowiązek dbać o własne zdrowie i korzystać
z pomocy medycznej w przypadku, gdy okaże się to niezbędne dla
zachowania środowiska wolnego od ryzyka.15.10. Panu nie wolno
wypożyczać Uległej innemu Panu.
15.11. Panu w dowolnym momencie w trakcie Wyznaczonego Czasu
bądź podczas uzgodnionych dodatkowych okazji wolno krępować,
zakuwać w kajdanki lub związywać Uległą z dowolnego powodu
i na długi okres czasu, mając należyty wzgląd na zdrowie
i bezpieczeństwo Uległej.
15.12. Pan ma obowiązek dbać o to, aby sprzęt wykorzystywany
w celach szkoleniowych bądź do dyscyplinowania był przez cały
czas czysty, higieniczny i bezpieczny.
ULEGŁA
15.13. Uległa uznaje Pana za swego mistrza, w takim rozumieniu,
że jest ona teraz własnością Pana, a Pan może się obchodzić z nią
tak, jak tylko ma ochotę – ogólnie podczas Okresu Obowiązywania,
ale w szczególności podczas Wyznaczonego Czasu bądź podczas
uzgodnionych dodatkowych godzin.
15.14. Uległa ma obowiązek być posłuszna zasadom („Zasadom”)
wyszczególnionym w Załączniku nr 1 do niniejszej Umowy.
15.15. Uległa ma obowiązek służyć Panu w taki sposób, który Pan
uzna za słuszny, i dążyć do zadowalania Pana najlepiej, jak potrafi.
15.16. Uległa ma obowiązek podejmowania wszelkich kroków
niezbędnych do pozostania w dobrym zdrowiu i w razie potrzeby
poszuka opieki medycznej lub poprosi o nią, na bieżąco informując
Pana o wszystkich problemach zdrowotnych.
15.17. Uległa zdobędzie receptę na doustne środki antykoncepcyjne
i dopilnuje przyjmowania ich w należyty sposób w celu zapobieżenia ciąży.
15.18. Uległej nie wolno kwestionować żadnych czynności
dyscyplinujących uznanych przez Pana za konieczne i ma ona
obowiązek pamiętać przez cały czas o swoim statusie i roli
względem Pana.
15.19. Uległej nie wolno dotykać się ani zaspokajać seksualnie bez
zgody Pana.
15.20. Uległa ma obowiązek brać udział w każdej czynności
seksualnej, której Pan zażąda, bez wahania i zadawania pytań.
15.21. Uległa ma obowiązek przyjmować, bez wahania, pytań czy
skarg, chłostanie, smaganie, dawanie klapsów lub inne sposoby
dyscyplinowania, których zastosowanie Pan uzna za właściwe.
15.22. Uległej nie wolno patrzeć w oczy Pana z wyjątkiem
przypadków, kiedy otrzyma takie polecenie. W obecności Pana
Uległa ma obowiązek spuszczać wzrok i zachowywać się spokojnie
i z szacunkiem.
15.23. Uległa ma obowiązek zachowywać się względem Pana
z należytym szacunkiem i zwracać się do niego, używając wyłącznie
określeń: „proszę pana”, „panie Grey” lub innych, zaleconych przez
Pana.
15.24. Uległej nie wolno dotykać Pana, chyba że Pan wyraźnie jej
na to pozwoli.
CZYNNOŚCI
16. Uległej nie wolno brać udziału w czynnościach lub działaniach
natury seksualnej, które jedna ze stron uważa za niebezpieczne bądź
w czynnościach wyszczególnionych w Załączniku nr 2.
17. Pan i Uległa omówili czynności przedstawione w Załączniku nr 3
i zgodę na nie potwierdzili własnoręcznymi podpisami na Załączniku
nr 3.
HASŁA BEZPIECZEŃSTWA
18. Pan i Uległa mają świadomość, iż Pan może zażądać od Uległej
czegoś, czego Uległa nie jest w stanie spełnić bez ponoszenia
fizycznej, umysłowej, emocjonalnej, duchowej czy innej szkody.
W takich okolicznościach Uległej wolno wykorzystać hasło
bezpieczeństwa („Hasło/a bezpieczeństwa”). W zależności
od charakteru żądania będzie można użyć dwóch haseł
bezpieczeństwa.
19. Hasło bezpieczeństwa „Żółte” zostanie użyte w celu zwrócenia
uwagi Pana na fakt, iż Uległa znajduje się blisko granic
wytrzymałości.
20. Hasło bezpieczeństwa „Czerwone” zostanie użyte w celu
zwrócenia uwagi Pana na fakt, iż Uległa nie jest w stanie znieść
dalszych żądań. W przypadku wypowiedzenia tego hasła Pan
natychmiast zaprzestaje wykonywanych działań.
UWAGI KOŃCOWE
21. My, niżej podpisani, przeczytaliśmy i w pełni rozumiemy
warunki niniejszej umowy. Z własnej i nieprzymuszonej woli
akceptujemy warunki niniejszej umowy, co poświadczamy
własnoręcznymi podpisami.
Pan: Christian Grey Data
Uległa: Anastasia Steele Data
ZAŁĄCZNIK NR 1
ZASADY
Posłuszeństwo:Uległa będzie wypełniać wszystkie wydawane przez
Pana polecenia bezzwłocznie i bez zastrzeżeń. Uległa wyrazi zgodę
na każdą czynność seksualną, którą Pan uzna za odpowiednią
i przyjemną, z wyjątkiem czynności wymienionych w granicach
bezwzględnych (Załącznik nr 2). Uczyni to z ochotą i bez wahania.
Sen:Uległa ma obowiązek spać minimum siedem godzin podczas
tych nocy, których nie spędza w towarzystwie Pana.
Jedzenie:Uległa będzie spożywać regularne posiłki w celach
zdrowotnych i dla zachowania dobrego samopoczucia z zalecanej
listy pokarmów (Załącznik nr 4). Uległa nie będzie podjadać między
posiłkami; wyjątek stanowią owoce.
Ubiór:W czasie obowiązywania niniejszej Umowy Uległa będzie
nosić wyłącznie te stroje, które zostały zaakceptowane przez Pana.
Pan ustanowi w tym celu specjalny budżet, z którego Uległa będzie
korzystać. Doraźnie Pan będzie towarzyszył Uległej podczas robienia
zakupów. Jeśli Pan wyrazi taką wolę, Uległa będzie w okresie
obowiązywania Umowy nosić ozdoby i dodatki wymagane przez
Pana, w jego obecności bądź w innym czasie, jaki Pan uzna
za stosowny.
Aktywność fizyczna:Pan zapewni Uległej usługi trenera osobistego
cztery razy w tygodniu po sześćdziesiąt minut – w godzinach
ustalonych między trenerem a Uległą. Trener będzie zdawał Panu
relację z postępów czynionych przez Uległą.
Higiena osobista/dbanie o urodę: Uległa będzie przez cały czas czysta
i ogolona i/lub wydepilowana woskiem. Uległa będzie korzystać
z usług salonu piękności wybranego przez Pana. Częstotliwość
takich wizyt oraz rodzaj zabiegów ustala Pan.
Bezpieczeństwo:Uległa nie będzie nadużywać alkoholu, palić,
zażywać narkotyków ani narażać się na niepotrzebne
niebezpieczeństwo.
Zachowanie:Uległa nie będzie nawiązywać relacji seksualnych
z nikim poza Panem. Uległa będzie prowadzić się skromnie,
w sposób godny szacunku. Jej obowiązkiem jest świadomość, iż jej
zachowanie w bezpośredni sposób odbija się na Panu. Zostanie
pociągnięta do odpowiedzialności za wszelkie występki,
wykroczenia i niewłaściwe zachowanie, których się dopuści, nie
przebywając w towarzystwie Pana. Niedotrzymanie któregoś
z warunków wymienionych powyżej będzie skutkować
natychmiastowym wymierzeniem kary, której charakter zostanie
określony przez Pana.
ZAŁĄCZNIK NR 2
Granice bezwzględne:
Żadnych czynów z udziałem ognia.
Żadnych czynów z udziałem oddawania moczu, defekacji ani ich produktów.
Żadnych czynów z udziałem igieł, noży czy krwi.
Żadnych czynów z udziałem narzędzi ginekologicznych.
Żadnych czynów z udziałem dzieci bądź zwierząt.
Żadnych czynów, które pozostawią na skórze trwałe ślady.
Żadnych czynów wiążących się z kontrolą oddechu.
Żadnych czynów wiążących się z bezpośrednim kontaktem ciała
z prądem elektrycznym (zmiennym bądź stałym), ogniem lub płomieniem.
ZAŁĄCZNIK NR 3
Granice względne:
Do przedyskutowania i uzgodnienia przez obie strony: Które
z następujących aktów seksualnych
Uległa uznaje za dopuszczalne?
• Masturbacja
• Fellatio
• Cunnilingus
• Połykanie nasienia
• Stosunek dopochwowy
• Fisting dopochwowy
• Stosunek analny
• Fisting analny
Czy Uległa dopuszcza użycie zabawek erotycznych?
• Wibratory
• Sztuczne członki – dildo
• Zatyczki analne
• Inne zabawki dopochwowe/analneCzy krępowanie jest dopuszczalne dla Uległej?
• Ręce z przodu
• Ręce z tyłu
• Kostki
• Kolana
• Łokcie
• Nadgarstki i kostki
• Rozpórki
• Przywiązywanie do mebli
• Zawiązywanie oczu
• Kneblowanie
• Krępowanie liną
• Krępowanie taśmą
• Krępowanie skórzanymi kajdankami
• Podwieszanie
• Krępowanie kajdankami/elementami metalowymi
Jak duży ból Uległa jest skłonna znieść?
W skali od 1 do 5, gdzie 1 oznacza akceptację, a 5 dezaprobatę:
Które z poniższych typów bólu/kary/dyscyplinowania są dopuszczalne dla Uległej?
• Klapsy
• Bicie drewnianymi packami
• Biczowanie
• Bicie laską
• Gryzienie
• Klamerki na sutkach
• Klamerki na genitaliach
• Lód
• Gorący wosk
• Inne rodzaje/metody zadawania bólu

O kurwa. Nawet nie patrzę na listę pokarmów. Głośno
przełykam ślinę i czując suchość w ustach, jeszcze raz czytam całość.
Pęka mi głowa. Jak ja mam się na to wszystko zgodzić?
I rzekomo to ja mam mieć z tego korzyść: „[...] pozwolenie Uległej
na bezpieczną eksplorację jej zmysłowości i granic”. Och, litości!
„Służyć i być we wszystkim posłuszną”. We wszystkim! Kręcę
głową z niedowierzaniem. Zaraz, zaraz, a czy przypadkiem
w przysiędze małżeńskiej nie pojawia się to słowo? Posłuszeństwo?
Deprymuje mnie to. Pary nadal tak mówią? Tylko trzy miesiące –
dlatego właśnie miał tyle kobiet? Nie trzyma ich zbyt długo? A może
one po trzech miesiącach mają dość? Każdy weekend? To za dużo.
W ogóle nie będę widywać Kate ani znajomych z nowej pracy,
zakładając oczywiście, że ją dostanę. Może jeden weekend
w miesiącu powinnam mieć dla siebie. Może wtedy, kiedy mam
okres – to się wydaje... praktyczne. Christian to mój pan! Wolno mu
robić ze mną to, na co ma tylko ochotę! Cholera jasna.
Wzdrygam się na myśl o chłostaniu czy biczowaniu. Klapsy
nie byłyby pewnie takie złe; niemniej jednak upokarzające.
A krępowanie? Cóż, już raz związał mi dłonie. To było... hmm,
podniecające, naprawdę podniecające, więc może to akurat nie
byłoby takie złe. Nie wypożyczy mnie innemu Panu – niech mu to
nawet nie przejdzie przez myśl. Coś takiego byłoby absolutnie
niedopuszczalne. Czemu w ogóle zawracam sobie tym głowę?
Nie mogę patrzeć mu w oczy. A to ci dopiero. Jedyny sposób
na poznanie jego myśli. Choć, jeśli mam być szczera, kogo ja
oszukuję? Nigdy nie wiem, o czym myśli, ale lubię mu patrzeć
w oczy. Ma piękne oczy – zniewalające, inteligentne, przepastne
i mroczne od tajemnic. Przypomina mi się jego płonące,
przydymione spojrzenie i zaciskam uda.
I nie wolno mi go dotykać. No, to mnie akurat nie dziwi. I te
wszystkie absurdalne zasady... Nie, nie, nie mogę tego zrobić.
Chowam twarz w dłoniach. Nie da się być w takim związku. Muszę
się przespać. Jestem wykończona. Te wszystkie cielesne igraszki,
które minionej doby stały się moim udziałem, okazały się, szczerze
mówiąc, wyczerpujące. A psychicznie... o rany, za dużo tego
do ogarnięcia. Jak by to ujął José, prawdziwe popieprzenie. Być
może rano nie uznam tego za kiepski żart.
Wstaję z łóżka i szybko się przebieram. Może powinnam
pożyczyć od Kate piżamę z różowej flaneli. Potrzebuję czegoś
milutkiego i dodającego otuchy. Ubrana w T-shirt i spodenki udaję
się do łazienki, gdzie myję zęby.
Przeglądam się w lustrze. „Ty chyba nie rozważasz tego
na poważnie...”. Moja podświadomość wyjątkowo sprawia wrażenie
rozsądnej i racjonalnej. Wewnętrzna bogini podskakuje i klaszcze
w dłonie jak pięciolatka. „Proszę, zrób to... inaczej skończymy
w towarzystwie stada kotów i twoich powieści”.
Jedyny mężczyzna, który mi się spodobał, musi występować
w pakiecie z cholerną umową, pejczem i całą masą problemów. Cóż,
przynajmniej w ten weekend dostałam to, czego chciałam. Moja
wewnętrzna bogini przestaje skakać i na jej twarzy pojawia się
pogodny uśmiech. „O tak...” – mówi bezgłośnie, kiwając
z zadowoleniem głową. Oblewam się rumieńcem na wspomnienie
jego dłoni i ust na mym ciele, jego ciała wewnątrz mojego.
Zamykam oczy i czuję znajome rozkoszne zaciskanie mięśni, gdzieś
głęboko, głęboko... Chcę zrobić to znowu. I znowu. Może gdybym
się zgodziła tylko na seks... poszedłby na to? Podejrzewam, że nie.
Jestem uległa? Może taka się wydaję. Może odniósł mylne
wrażenie podczas tamtego wywiadu. Jestem nieśmiała, owszem... ale
uległa? Pozwalam Kate, aby mną rządziła – ale czy to to samo? No
a te granice względne, Matko Boska. W głowie mi się to wszystko
nie mieści, ale uspokajam się myślą, że to akurat podlega dyskusji.
Wracam do sypialni. Pomyślę o tym rano, kiedy trochę
przejaśni mi się w głowie. Chowam te obraźliwe dokumenty
do plecaka. Jutro... jutro będzie nowy dzień. Kładę się do łóżka,
gaszę światło i leżę, wpatrując się w sufit. Och, żałuję, że w ogóle go
poznałam. Moja wewnętrzna bogini kręci głową. Obie wiemy, że to
kłamstwo. Jeszcze nigdy nie czułam się tak pełna życia jak teraz.
Zamykam oczy i odpływam w mocny sen, przez który
przewijają się łóżka z czterema kolumienkami i kajdanami oraz
przepastne szare oczy.
Nazajutrz budzi mnie Kate.
– Ana, wołam cię i wołam. Śpisz jak zabita.
Otwieram niechętnie oczy. Moja współlokatorka nie tylko już
wstała, ale i zdążyła pobiegać. Zerkam na budzik. Ósma rano.
O święty Barnabo, spałam bite dziewięć godzin.
– Co się stało? – mamroczę sennie.
– Przyszedł jakiś facet z przesyłką dla ciebie. Musisz
podpisać.
– Ale co?
– Wstawaj. To coś dużego. Wygląda interesująco.
Przeskakuje z podekscytowaniem z nogi na nogę, a potem
wybiega do salonu. Gramolę się z łóżka i sięgam po wiszący
na drzwiach szlafrok. W salonie czeka na mnie elegancki młody
człowiek z włosami zebranymi w kucyk. W objęciach piastuje spore
pudło.
– Dzień dobry – bąkam.
– Zaparzę ci herbatę. – Kate wycofuje się do kuchni.
– Panna Steele?
I już wiem, od kogo jest ta paczka.
– Tak – odpowiadam ostrożnie.
– Mam dla pani przesyłkę, ale muszę to rozpakować
i zademonstrować działanie.
– Naprawdę? O tej porze?
– Ja tylko wypełniam polecenia, proszę pani. – Obdarza mnie
czarującym, zawodowym uśmiechem.
Czy on właśnie nazwał mnie panią? Postarzałam się przez
noc o dziesięć lat? Jeśli tak, to przez tę umowę. Krzywię się z odrazą.
– Okej, co to takiego?
– MacBook Pro.
– No a jakżeby inaczej. – Przewracam oczami.
– Ten model nie jest jeszcze dostępny w sklepach, proszę
pani; to zupełna nowość firmy Apple.
Czemu mnie to nie dziwi? Wzdycham głośno.
– Proszę go rozstawić na stole, dobrze?
Udaję się do kuchni, do Kate.
– Co to jest? – pyta z ciekawością. Oczy jej błyszczą i widać,
że też dobrze spała tej nocy.
– Laptop od Christiana.
– Dlaczego przysłał ci laptop? Przecież wiesz, że możesz
korzystać z mojego. – Marszczy brwi.
Nie w takich celach.
– Och, tylko mi go pożycza. Chciał wypróbować ten model.
Wymówka mało przekonująca, ale Kate połyka haczyk.
O matko, udało mi się nabrać Katherine Kavanagh. Pierwszy raz.
Podaje mi kubek z herbatą.
Laptop jest srebrny, błyszczący i naprawdę śliczny. Ma
bardzo duży ekran. Christian Grey lubi życie w wielkiej skali –
myślę o jego salonie i całym apartamencie.
– Ma najnowszy system operacyjny i pełną gamę programów,
do tego twardy dysk o pojemności półtora terabajta, ma więc pani
mnóstwo miejsca. No i jeszcze trzydzieści dwa giga RAM-u.
Do czego będzie go pani wykorzystywać?
– Eee... do pisania mejli.
– Mejli! – zachłystuje się.
– I może do surfowania po necie? – Wzruszam
przepraszająco ramionami.
Wzdycha.
– Cóż, jest tu łącze bezprzewodowe, i skonfigurowałem już
pani konto. To cacko jest gotowe do działania, praktycznie
w każdym miejscu na Ziemi. – Patrzy tęsknie na laptop.
– Moje konto?
– Pani nowy adres mejlowy.
Mam adres mejlowy?
Pokazuje na ikonkę na ekranie i dalej do mnie mówi, ale jego
słowa zamieniają się w biały szum. Nie mam pojęcia, o czym mówi
i jeśli mam być szczera, w ogóle mnie to nie interesuje. Powiedz mi
tylko, jak się to włącza i wyłącza, do reszty dojdę sama. W końcu
od czterech lat korzystam z laptopa Kate.
Moja przyjaciółka na widok laptopa gwiżdże z uznaniem.
– Sprzęt nowej generacji. – Unosi brwi. – Większość kobiet
dostaje kwiaty, ewentualnie biżuterię – mówi znacząco, próbując
ukryć uśmiech.
Jakoś nie jestem w stanie zachować powagi. Obie zaczynamy
chichotać, a pan od komputera patrzy na nas speszony. Kończy
i prosi mnie o podpis na kwicie.
Gdy Kate odprowadza go do drzwi, ja siadam z kubkiem
herbaty i otwieram program pocztowy. I oto czeka na mnie mejl
od Christiana. Serce podchodzi mi do gardła. Mam mejla
od Christiana Greya! Otwieram go nerwowo.

Nadawca: Christian Grey
Temat: Twój nowy komputer
Data: 22 maja 2011, 23:15
Adresat: Anastasia Steele
Droga panno Steele,Ufam, że dobrze spałaś. Mam nadzieję,
że odpowiednio wykorzystasz ten laptop, tak jak rozmawialiśmy.
Czekam z niecierpliwością na środową kolację.Gdybyś miała taką
potrzebę, chętnie do tego czasu odpowiem e-mailowo na wszelkie
pytania. Christian Grey Prezes, Grey Enterprises Holdings, Inc.

Nadawca: Anastasia Steele
Temat: Twój nowy komputer (pożyczony)
Data: 23 maja 2011, 8:20
Adresat: Christian Grey
Spałam bardzo dobrze, dziękuję – z jakiegoś dziwnego
powodu – Panu. Rozumiem, że ten komputer został mi
wypożyczony, zatem nie jest mój. Ana

Niemal natychmiast otrzymuję odpowiedź.

Nadawca: Christian Grey
Temat: Twój nowy komputer (pożyczony)
Data: 23 maja 2011, 8:22
Adresat: Anastasia Steele
Komputer został wypożyczony. Na czas nieokreślony, panno
Steele.Z Twojego tonu wnoszę, że przeczytałaś otrzymane ode mnie
dokumenty. Masz w związku z tym jakieś pytania?Christian
GreyPrezes, Grey Enterprises Holdings, Inc.

To silniejsze ode mnie – uśmiecham się.

Nadawca: Anastasia Steele
Temat: Dociekliwość
Data: 23 maja 2011, 8:25
Adresat: Christian Grey
Mam wiele pytań, ale raczej się nie nadają do takiego
sposobu komunikacji, poza tym niektórzy z nas muszą pracować
zarobkowo. Nie chcę ani nie potrzebuję komputera na czas
nieokreślony. Miłego dnia, proszę Pana. Ana.

Odpowiedź pojawia się natychmiast. Uśmiecham się.

Nadawca: Christian Grey
Temat: Twój nowy komputer (a jednak pożyczony)
Data: 23 maja 2011, 8:26
Adresat: Anastasia Steele
Na razie, mała.PS. Ja też pracuję zarobkowo.Christian
GreyPrezes, Grey Enterprises Holdings, Inc.

Zamykam komputer, szczerząc się jak idiotka. Jak mam się
oprzeć wesołemu Christianowi? Spóźnię się do pracy. Cóż, to mój
ostatni tydzień – państwo Claytonowie dadzą mi pewnie trochę luzu.
Pędzę pod prysznic, ciągle mimowolnie uśmiechnięta. Przysłał mi
mejl! Zachowuję się jak małe, niepoważne dziecko. Znika niepokój
związany z umową. Myjąc włosy, zastanawiam się, o co mogłabym
go spytać w mejlu. Na pewno lepiej coś takiego omówić twarzą
w twarz. A gdyby ktoś włamał mu się do skrzynki? Rumienię się
na samą myśl o czymś takim. Szybko się ubieram, szybko żegnam
z Kate i pędzę rozpocząć ostatni tydzień pracy u Claytona.
O jedenastej dzwoni José.
– Hej, to jak będzie z kawą? – Mówi jak dawny José. José
przyjaciel, a nie... jak nazwał go Christian? Zalotnik. Uch.
– Jasne. Jestem w pracy. Możesz tu podjechać, powiedzmy
o dwunastej?
– No to do zobaczenia.
Rozłącza się, a ja wracam do wykładania pędzli na półki
i do myślenia o Christianie Greyu oraz jego umowie.
José jest punktualny. Wpada do sklepu jak rozbrykany
ciemnooki szczeniak.
– Ana. – Obdarza mnie tym swoim latynoskim uśmiechem,
a ja nie potrafię się na niego gniewać.
– Cześć, José. – Ściskam go na powitanie. – Umieram
z głodu. Powiem tylko pani Clayton, że wychodzę na lunch.
Gdy idziemy spacerkiem do pobliskiej kafejki, wsuwam mu
rękę pod ramię. Jestem taka wdzięczna za jego... normalność. Ktoś,
kogo znam i rozumiem.
– Hej, Ana – bąka. – Naprawdę mi wybaczyłaś?
– José, wiesz, że nie potrafię długo się na ciebie gniewać.
Uśmiecha się szeroko.
Nie mogę się doczekać powrotu do domu i wymieniania mejli
z Christianem. No i może zacznę ten swój internetowy research. Kate
gdzieś wyszła, więc włączam nowy laptop i uruchamiam program
pocztowy. No i proszę, w skrzynce czeka wiadomość od Christiana.
Z radości aż podskakuję na krześle.

Nadawca: Christian Grey
Temat: Praca zarobkowa
Data: 23 maja 2011, 17:24
Adresat: Anastasia Steele
Szanowna Panno Steele,Mam nadzieję, że dzień w pracy
upłynął Pani przyjemnie.Christian GreyPrezes, Grey Enterprises Holdings, Inc.

Nadawca: Anastasia Steele
Temat: Praca zarobkowa
Data: 23 maja 2011, 17:48
Adresat: Christian Grey
Tak, proszę Pana... dzień w pracy upłynął mi bardzo
przyjemnie. Dziękuję. Ana.

Nadawca: Christian Grey
Temat: Bierz się do pracy!
Data: 23 maja 2011, 17:50
Adresat: Anastasia Steele
Panno Steele,Niezwykle się cieszę, że miała Pani przyjemny
dzień.Pisząc mejle, nie zajmujesz się szukaniem informacji
w sieci.Christian GreyPrezes, Grey Enterprises Holdings, Inc.

Nadawca: Anastasia Steele
Temat: Niedogodność
Data: 23 maja 2011, 17:53
Adresat: Christian Grey
Panie Grey, proszę przestać przysyłać mi mejle, abym mogła
się zabrać za zadanie domowe. Chciałabym dostać drugą szóstkę.Ana
Śmieję się w kułak.

Nadawca: Christian Grey
Temat: Niecierpliwość
Data: 23 maja 2011, 17:55
Adresat: Anastasia Steele
Panno Steele,Proszę przestać pisać mejle do mnie – i brać się
za odrabianie pracy domowej.Chciałbym dać drugą szóstkę.Pierwszą
otrzymała Pani naprawdę zasłużenie.;)Christian GreyPrezes, Grey
Enterprises Holdings, Inc.

Christian Grey właśnie mi przysłał emotikona z przymrużonym okiem...
O rety. Odpalam Google.

Nadawca: Anastasia Steele
Temat: Szukanie informacji w Internecie
Data: 23 maja 2011, 17:59
Adresat: Christian Grey
Panie Grey,poproszę o sugestie, od czego mam zacząć?Ana

Nadawca: Christian Grey
Temat: Szukanie informacji w Internecie
Data: 23 maja 2011, 18:02
Adresat: Anastasia Steele
Panno Steele,Zawsze zaczynaj od Wikipedii.Koniec
z mejlami, chyba że masz jakieś pytania.Zrozumiano?Christian
GreyPrezes, Grey Enterprises Holdings, Inc.

Nadawca: Anastasia Steele
Temat: Apodyktyczny!
Data: 23 maja 2011, 18:04
Adresat: Christian Grey
Tak jest... proszę Pana.Bardzo Pan apodyktyczny.Ana

Nadawca: Christian Grey
Temat: Sprawujący kontrolę
Data: 23 maja 2011, 18:06
Adresat: Anastasia Steele
Anastasio, nie masz pojęcia jak bardzo.No, może już żywisz
pewne podejrzenia.
Do roboty.Christian GreyPrezes, Grey Enterprises Holdings, Inc.

Sprawdzam w Wikipedii słowo „Uległa”.
Pół godziny później mam lekkie mdłości i szczerze mówiąc –
jestem zaszokowana. Czy naprawdę chcę o tym wszystkim wiedzieć?
Jezu, to właśnie Christian wyprawia w Czerwonym Pokoju Bólu?
Siedzę, wpatrując się w ekran, a jakaś część mojej istoty, ta bardzo
wilgotna i integralna część, z którą zaznajomiłam się dopiero
niedawno, jest mocno podniecona. O rany, niektóre z tych rzeczy są
niezłe. Ale czy dla mnie? Jasna cholera... czy potrafiłabym to robić?
Potrzebuję przestrzeni. Muszę to wszystko przemyśleć.

1 komentarz: